Dzisiaj chciałabym Wam pokazać moją ostatnią pracę= serwetki, które mogą służyć jako podkładki. Zrobiłam
z nici maximum. Końcówki kolorowych nici akurat udało się wykorzystać
do zrobienia tego kompleciku.
Ostatnia krótka wycieczka przed
deszczowymi dniami odbyła się na rowerach do ruin zamku w Owieśnie.
Serwetki są prześliczne :).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię odwiedzać zamki, pałace i ruiny. A tymi jestem zachwycona :).
Resztkowce są najpiękniejsze, śliczny komplet.Wycieczka super, u nas pochmurnie.
OdpowiedzUsuńCudne te serwetki. Fantastyczne wyglądają z tymi kolorowymi wstawkami. Fajne miejsce na wypad rowerem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne serwetki! Bardzo mi się podobają te kolorowe środki i brzegi :)
OdpowiedzUsuńA wycieczka bardzo udana :)
Dearest Malgorzata,
OdpowiedzUsuńNo doubt you had a great bike riding experience and are showing us lovely photos of the ruins.
Also your crocheted doilies are lovely.
Hugs,
Mariette
Jakie super są te serwetki, śliczny kształt i te kolorki... :)
OdpowiedzUsuńGosieńko, piękny ten komplet serwetek.
OdpowiedzUsuńI jakie intrygujące ruiny.
Uściski.
Piękny komplet. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie kolorowe serwetki, a w połączeniu z białym też pięknie wyglądają. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te Twoje serwetki Małgosiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Serwetki śliczne. Połączenie dwóch kolorów dodało serwetkom wiele uroku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgosiu ciepło.
prześliczny komplet serwetek! a miejsce bardzo ciekawe i fajne fotki:))
OdpowiedzUsuńAleż cudne dwukolorowe serwetki, wzorek idealnie do robienia takich serwetek pasuje, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńSerwetkowy komplet jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńO ruinach zamku w Owieśnie nie słyszałam wcześniej. Miejsce warte zobaczenia.
Serdecznie pozdrawiam:)
Bardzo ładne serwetki, świetnie wygląda to połączenie kolorów :) wycieczka bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Serwetki mają prawdziwie letni klimat, piękne optymistyczne kolory:)
OdpowiedzUsuńA zamek - super! Bardzo lubię takie klimaty :)
Ale urocze takie kolorowe podkładki. W sam raz na lato :-) Pozdrawiam serdecznie :-)))
OdpowiedzUsuńLovely photos of the old castle!
OdpowiedzUsuńYour crocket napkins are so beautiful!
Have a lovely week!
Dimi...
Uwielbiam takie ruiny, niesamowite miejsce! Kolory serwetek cudowne ☺
OdpowiedzUsuńBelas fotografias e gosto destes trabalhos.
OdpowiedzUsuńUm abraço e boa semana.
Andarilhar
Dedais de Francisco e Idalisa
O prazer dos livros
Parfaits pour l'heure du thé...ou café !!!!
OdpowiedzUsuńBonne journée !
Anna
Świetna wycieczka Małgosiu:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te kolorowe serwetki, są takie wesolutkie i idealne na lato.
Cieplutko pozdrawiam.
Cudne serwetki pięknie się z tymi kolorkami komponują :) Fajna wycieczka ja też lubię odwiedzać ruiny zamków a jeszcze jak można w nich wyłapać jakieś urocze pozostałości to coś wspaniałego dla oka i duszy ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
kocham takie serwetki:D a ruiny mega klimat:)
OdpowiedzUsuńUrocze serwetki! <3 I piękna wycieczka pełna historii :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Piękne!!
OdpowiedzUsuńJesteś pracowita jak pszczółka , śliczne serwetki :-)
OdpowiedzUsuńSerwetki urocze. Ruiny - wielkie pole do wyobraźni!!
OdpowiedzUsuńChciałabym umiec takie serwetki jednak ciezko mi to idzie
OdpowiedzUsuńWow! Świetna robota :).
OdpowiedzUsuńA eksploracja takich miejsc, jak na zdjęciach, to mój żywioł ;).
Wow, I'm impressed! So beautiful!
OdpowiedzUsuńxx from Bavaria/Germany, Rena
www.dressedwithsoul.com
Serwetki pięknie się prezentują:) Fajne kolorki:) Uwielbiam ruiny starych zamków. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSerwetki wyszły cudnie. Wycieczka w takie miejsca na pewno pozostaje w pamięci, bo przecież takie ruiny to kawałek historii tego miejsca. :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolorowy kuplecik a te ruiny chętnie sama bym zwiedziła. Uwielbiam takie miejsca :)
OdpowiedzUsuń