W dzisiejszym wpisie chciałabym Wam pokazać moj nowy obrus. Jest zrobiony z nici koral 10 na drutach 2. Obrus odrobiłam z pomocą mamy, która zrobiła go ponad 4 dekady temu, ale niestety się zniszczył. Pracy
trochę to kosztowało.
17 lutego wybrałam się wraz z grupą pasjonatów chodzenia po górach na Śnieżkę. Pogoda była piękna co widać na
zdjęciach, Zdecydowanie warto było iść.
Małgoś, to najpiękniejszy obrus jaki widziałam!
OdpowiedzUsuńPiękne górskie kadry.
Buziaki.
Co za kolorek a wzór przepiękny.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia,Śnieżka zawsze wywołuje wspomnienia.
Serdeczności zostawiam Małgosiu
Ale cudny wypad ❤
OdpowiedzUsuńŚnieżka zimą mnie oczarowała. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudny obrus!!!
OdpowiedzUsuńAleż ten obrus jest cudy! W góry zimową porą jeździłam w czasach liceum. Jakże dawno to było. Znacznie częściej w górach jestem latem.
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia:)
Jakie Kochana cudeńko!!! Przepięknie się prezentuje!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe, zimowe widoki!!! Przesyłam serdeczności:))
Przepięknie jest w Karkonoszach zimą. Ja byłam w sanatorium w Cieplicach i oczarowały mnie te góry :-) Chusta też śliczna :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna zima, a obrusik to prawdziwe dzieło sztuki <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrus Małgosiu, jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :)
Cudowny obrus! Nie mogę się napatrzyć ;). Widoki równie wspaniałe, super, że pogoda dopisała i wypad się udał. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńcudowne i wspaniałe góry:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrus !!!
OdpowiedzUsuńDearest Malgorzata P.,
OdpowiedzUsuńWow, so glad that with the help of your mother, you knitted again that beautiful lace tablecloth. Such a master piece!!!
No doubt it made your dear Mother proud as well.
The weather for walking in the mountains was perfect!
When dressed warmly, it is so healthy. We just biked together 16 km in 26˚C, first time wearing shorts. My husband turns 90 next month so this is great!
Hugs,
Mariette
Prawdziwe cudeńko powstało! Obrus jest niesamowity! Chylę czoła!
OdpowiedzUsuńPrześliczny obrus:) Góry cudowne:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńGóry uwielbiam ale w okolicach Śnieżki nigdy nie byłam.Pokazujesz tu bajkowe plenery moja droga! Obrus śliczny, chciałabym umieć coś takiego stworzyć :-)
OdpowiedzUsuńCudny obrus!a góry wyglądają na Twoich zdjęciach fantastycznie 😊
OdpowiedzUsuńŁadny obrusik :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrusik i widoczki cudne :)
OdpowiedzUsuńŚliczny obrusik!!! Cudny wzór!
OdpowiedzUsuńWspaniały obrus.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają góry zimą.
Pozdrawiam :))
obrus misternie wykonany:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój obrus zrobiony na drutach!!! Praca drutami "na okrągło" to wielka sztuka! Piękna Twoja wyprawa na Śnieżkę i piękna fotorelacja! Pozdrawiam wiosennie:))
OdpowiedzUsuńWspaniały obrus, Małgosiu! Podziwiam ogrom pracy, ale warto było, bo efekt zachwyca :-)
OdpowiedzUsuńA Śnieżka zimą jest piękna.
Pozdrawiam słonecznie 😃
Dawno nie byłam w górach, zazdroszczę wycieczki.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczny obrus i zdjęcia z wycieczki również :)
OdpowiedzUsuńPiękne zimowe widoki :)
OdpowiedzUsuńWow przepiękny obrusik, ile to musiało pracy kosztować!
OdpowiedzUsuńPiękne widoki ,góry są niesamowite :)
Pozdrawiam cieplutko!
Świetne zdjecia. Na pewno było cudnie.
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam takie prace ,a Twoje dzieło jest przepiękne.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zimowe widoki.
OdpowiedzUsuńByłam na Śnieżce kilka dobrych lat temu.
A obrus - cudny!
Brawo dla Ciebie i dla mamy :)
OdpowiedzUsuńHello, the mountain and sky are just beautiful. Lovely views. The tablecloth is beautiful too, lovely work. Enjoy your day, wishing you a happy new week!
OdpowiedzUsuń