W dzisiejszej notce bedą dwie bluzki i coś jeszcze ...
Biała bluzka została zrobiona ubiegłego lata z nici Garden, szydełkiem 1,1 mm. Wykonałam ją półsłupkami i guzikami w kolorze kremowym.
Po jakimś czasie wykonałam taką samą tylko, że w kolorze łososiowym na ramiączkach dla mojej kochanej bratowej Joli. Zrobiona jest z nici Maxi, szydełkiem 1,5 mm. Niestety, zabrakło mi nici i wykończyłam ją trochę innym odcieniem.
Propozycją na letnie, upalne dni jest syrop miętowy, który przepis podpatrzyłam u Renaty. Jest wspaniały na wysokie temperatury!
Прекрасная кофта и топ!!! Очень красивый узор!!!
OdpowiedzUsuńКрасивые фото!!!
Bluzeczki piękne, zwłaszcza łososiowa.
OdpowiedzUsuńHi. You have made beautiful handicrafts. Greetings.
OdpowiedzUsuńBluzeczki jak marzenie! Serwetka zaś ma bardzo oryginalny wzór! Śliczna!
OdpowiedzUsuńbluzeczki bardzo mi się podobają, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńFantásticos trabajos de ganchillo tanto los sueters como el pañito.
OdpowiedzUsuńSaludos.
Pierwsza bluzeczka bardzo mi się podoba, nadziwić się nie mogę ile ma guziczków :-)Piękne , misterne wykonanie, pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńI kolejne piękne rzeczy wyczarowałaś:) A syrop miętowy to świetny pomysł na letni napój. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńGosto destes trabalhos feitos em malha.
OdpowiedzUsuńUm abraço e uma boa semana.
Piękne są te bluzeczki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerwetka ma cudny wzór :)
OdpowiedzUsuńPiękne bluzeczki :)
OdpowiedzUsuńCudowne bluzeczki!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem ślicznych bluzeczek:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne obie, a już łososiowa to cacuszko. Że też ja tak nie umiem:( Ale za to mogę podziwiać u Ciebie.
OdpowiedzUsuńA syrop miętowy koniecznie wypróbuję - uwielbiam miętę.
Pozdrawiam słonecznie:)
Obie bluzeczki piękne. Łososiowa bardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia i pozdrawiam.
Jestem pełna podziwu dla Twojej pięknej i misternej twórczości! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńVery beautiful handicrafts!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te bluzeczki Małgosiu, podziwiam Twoje umiejętności.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Idealne! Podziwiam takie prace, bo wiem ile wymagają czasu i jakich sprawnych rąk.
OdpowiedzUsuńPiękne obydwie. Pozdrawiam serdecznie -:)Miło jest popatrzeć na Twoje arcydzieła i na talent :)
OdpowiedzUsuńŚliczne bluzeczki <3 Syrop chętnie też podpatrze;p
OdpowiedzUsuńPrześliczne bluzeczki fajne będą na lato :) A syropu z chęcią bym spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne bluzki! każda wyjątkowa, podziwiam! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTakiego syropu to bym chętnie spróbowała :) Co do bluzek - podziw za cierpliwość ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Obie bluzki piękne,a syropek z mięty też robię.
OdpowiedzUsuńpodziwiam tak misterną robote
OdpowiedzUsuńłososiowa rewelacyjna! :)
OdpowiedzUsuńJakie cuda :)
OdpowiedzUsuńta pomarańczowa bluzka śliczności:)
OdpowiedzUsuńFajne dopasowane bluzeczki bardzo zmysłowe;))...." w tym sweterku wyglądasz jak paczka cukierków" kojarzy mi sie piosenka Golców:))
OdpowiedzUsuńPiękne bluzeczki !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLovely tops!!!!
OdpowiedzUsuńHave a good week!!!:)))
Besos, desde España, Marcela♥
Spod Twoich rąk wychodzą cuda! Te bluzki są naprawdę świetne i serwetka pod syropem też jest super:)
OdpowiedzUsuńUściski!:))
Piękne bluzeczki
OdpowiedzUsuńA syrop miętowy to dla mnie nowość
Może i ja zrobię!
Prześliczne są, mi się bardzo podoba ta w łososiowym kolorze :)
OdpowiedzUsuńZobaczę przepis, bo wygląda super :P
ładne koronki :)
OdpowiedzUsuńKolejne cudowne bluzeczki ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne bluzki. Ta łososiowa szczególnie mi się podoba. Chyba podrzucę pomysł córce :)
OdpowiedzUsuńI zapomniałam... Gdybyś chciała któraś z zakładek (tej niesymetrycznej już nie mam), napisz proszę, kontaktdoagai(at)gmail.com
UsuńMałgosiu!
OdpowiedzUsuńTwoje bluzeczki to artystyczne, perfekcyjne wykonanie.
Jestem uczulona na miętę, a mimo to, pozwoliłam rozpanoszyć się jej w ogrodzie.
Pozdrawiam:)
Mnie zaintereował napój miętowy!
OdpowiedzUsuńKiedy ja dojdę do takiej wprawy, żeby takie śliczne rzeczy dziergać.
OdpowiedzUsuńBluzeczki niesamowite, a ta łososiowa skradła mi serducho :)
Napój chętnie wypróbuję :)
Wielki szacunek za umiejętność dziergania :)
OdpowiedzUsuńSyrop miętowy - hmmm to może być dobre :)
Śliczne bluzeczki, nie wiedziałabym którą wybrać.
OdpowiedzUsuńSerwetka też urocza i według mnie bardzo pracochłonna, ale ja zwróziłam jeszcze uwagę na motylka - cudny !!!
pozdrawiam
Obie bluzeczki są fajne, a że najbardziej lubię takie na ramiączkach, to ta dla bratowej jest moim numerem 1 :).
OdpowiedzUsuńCiekawy ten syrop ... A serwetkę pod nim masz cudną :).
Boa tarde, o trabalho executado na criação das lindas peças é fantástico.
OdpowiedzUsuńBom fim de semana,
AG
Śliczne bluzeczki. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne obie bluzeczki. Podziwiam osoby, które potrafią stworzyć takie cudeńka. Pozdrawiam cieplutko, Kaśka.
OdpowiedzUsuńPiękna praca, a syrop koniecznie wypróbuję! Pozdrawiam i życzę radosnego weekendu!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Przepiękne prace....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńObie bluzeczki przepiękne, i chociaż zrobione ty samym wzorem wyglądają całkowicie inaczej :)
OdpowiedzUsuńAle piękne !!!!Ależ masz wspaniały talent :)
OdpowiedzUsuńTout est absolument magnifique !!!!!! Et so délicat....
OdpowiedzUsuńBon week-end !
Anna
lindos trabalhos parabens
OdpowiedzUsuńSuch beautiful lace wearings and colors!
OdpowiedzUsuńThank you for visit.
Wspaniałe bluzki :-))) Zaraz zajrzę po przepis zaintrygowałaś mnie tym syropem :-)
OdpowiedzUsuńWypróbowałam syrop miętowy ,wprawdzie z innego przepisu ( mniej słodki ,bo cukru 1/2 kg na 2 l wody ) ale wszystkim posmakował i póki mięty stanie będzie robiony ;-))) . Dziękuję za inspirację :-)))
Usuńojej, ile to pracy! Niesamowicie piękne są obie bluzki :) ale chyba biała przemawia do mnie jakoś bardziej :)
OdpowiedzUsuńświetne bluzki :)
OdpowiedzUsuńPiękne bluzki :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam ☺
Śliczne bluzeczki. Z przepisu na syrop na pewno skorzystam;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne, pasuje nawet to wykończenie w innym odcieniu
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Podziwiam osoby, które potrafią wyczarować takie misternie wykonane rzeczy :)
OdpowiedzUsuńśliczne !!
Obie bluzeczki są wspaniałe, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńObie bluzeczki są piękne,ale bardziej do mnie przemawia biała,gdybyś nie napisała o wykończeniu inna nitką to pewnie bym to przeoczyła,gdyż kolor dobrałaś zbliżony i razem wszystko pięknie się komponuje.
OdpowiedzUsuńA syrop miętowy mnie zaciekawił i w tym roku chyba zrobię,tym bardziej że podobnie się robi syrop lawendowy.
Pozdrawiam cieplutko :)
Wspaniałe bluzeczki! Wymagały pewnie sporo czasu i wielkiej wprawy do ich wykonania. Podziwiam i pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńpodziwiam cierpliwość i kunszt wykonania - przy tobie moje szydełkowe dzieła to nic :P
OdpowiedzUsuńPiękne bluzeczki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!!!
OdpowiedzUsuńbluzki świetne :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne i takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne bluzeczki... podziwiam wykonanie!!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńpiękne bluzeczki, serwetka też:)
OdpowiedzUsuńCiekawy wzór i super wykonanie. Narobilaś mi smaka tym syropem. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńbelos trabalhos !!!
OdpowiedzUsuńlindo croche...
:o)
Jestem pod wrażeniem talentu jaki masz w rękach. Powinnaś założyć swoją działalność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jestem pod wrażeniem talentu jaki masz w rękach. Powinnaś założyć swoją działalność.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo gustowne ubranka :)
OdpowiedzUsuńObydwie bluzeczki piękne- sama nie wiem, która ładniejsza, bo biała taka odświętna,a łososiowy kolor bardzo lubię. Serwetka szydełkowa też prześliczna. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne bluzeczki! Trudno byłoby wybrać jedną:)
OdpowiedzUsuńZachwycające wykonanie!
OdpowiedzUsuńAle piękne! Wspaniałe bluzeczki!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne bluzeczki! Łososiowa skradła moje serce :)
OdpowiedzUsuńPiekne bluzeczki, akurat na upalne dni. U mnie niestety teraz brakuje takich dni.
OdpowiedzUsuńCudne te udziergi, muszę wrócić do dziergania odzieży, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmiętę pijemy z Córką tylko zalewaną wrzątkiem :)
OdpowiedzUsuńale i sama woda musi smakować wybornie - gdy się
szklankę postawi na takiej CUDNEJ serwetce ♥
Powiem Ci kochana- cuuuudne bluzeczki, ta druga szczególnie ze względu na kolor wpada mi w oko- a syrop miętowy też robiła, odkryłam go niedawno i na szczęście w tym roku udało mi się zrobić :*
OdpowiedzUsuń