Kalendarzowy początek jesieni już dawno za nam, ale trwając nadal w tej aurze chciałabym pokazać ostatnią dekorację, którą udało mi się wykonać. Mianowicie jest to dynia, która może stać zarówno na balkonie(w akompaniamencie trzykrotki wspaniale nada się na letnie przystrojenie tarasu, gdyż wytrzymuje duże upały), ale także i w pomieszczeniu.
W dalszej kolejności jest serweta, która została wykonana jakiś czas temu. Z tego powodu niestety nie pamiętam z jakich nici i jakim szydełkiem została zrobiona;)
Ostatnią rzeczą w tym poście jest wianek, który został wykonany przy użyciu wrzosu.
W dalszej kolejności jest serweta, która została wykonana jakiś czas temu. Z tego powodu niestety nie pamiętam z jakich nici i jakim szydełkiem została zrobiona;)
Śliczne serwety na stole i świetnie ozdobiona dynia - piękne akcenty jesieni stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cudowne serwetki!!! Wspaniałe jesienne dekoracje!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Bardzo lubię wrzosowe ozdoby. Super!
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje :) serweta również śliczna i jaka pracochłonna
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje , a serweta bajka ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńDekoracja z dynią w roli głównej świetna , wianek super pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńBeautiful arrangements and the table runner is so lovely.
OdpowiedzUsuńPiękne prace :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerwetka jest śliczna,dekoracje cudowne takie jesienne ale "ciepłe'.
OdpowiedzUsuńŚliczne dekoracje ,szczególnie ta z dynią jest taka inna ,nie banalna :)
OdpowiedzUsuń