F

Małgorzata

PASJA

Małgorzata P.

Mam na imię Małgorzata, mieszkam na Dolnym Śląsku i od dłuższego czasu zajmuję się wykonywaniem robótek na szydełku (rzadziej na drutach). W mojej kolekcji można znaleźć: obrusy, serwetki, wielkanocne koszyczki czy jajka, bożonarodzeniowe bombki, stroiki, bluzki, swetry oraz różnego rodzaju ozdoby. Poza rzeczami robionymi na szydełku dużą przyjemność sprawia mi także tworzenie wszelkiego rodzaju bukietów, wiązanek na różne okazje.czy opakowań na prezenty. Oprócz robótkami na szydełku mój wolny czas zajmuje gotowanie, a także pieczenie (kto wie, może pojawią się tutaj również przepisy!). Pomiędzy pieczeniem, gotowaniem i szydełkowaniem, przemierzam kilometry na rowerze, podziwiając uroki mojej okolicy;) W razie jakichkolwiek pytań lub wątpliwości, proszę o wiadomość na adres: nowakm702@gmail.com lub bezpośrednio pod danym postem. Jestem gotowa do udostępnienia swoich wzorów oraz podzielenia się doświadczeniem. .

  • nowakm702@gmail.com
Me

Czasoumilacze

Pomimo tego, że większą cześć swojego czasu zabiera mi praca, mam również chwilę na przyjemności, które sprawiają, że od razu mam więcej energii do działania.

Ręczne robótki 90%
Dekoracje 70%
Jazda na rowerze 95%
Gotowanie 60%

Swetry

Wykonuje je z różnych włóczek, w różnych kolorach i modelach.Moimi ulubionymi są te, w których próbuję czegośc nowego, kiedy wybieram wystrzałowe kolory i fasony.

Dekoracje

W zależności od tego jaka jest pora roku, takie też staram się robić ozdoby czy dekoracje. W Boże Narodzenie są to m. in. plastikowe bombki, na których znajduje się własnoręcznie robiona ozdoba z nici. Natomiast przed Wielkanocą zakasuje rękawy i tworzę masę dekoracyjnych jajek. Oprócz ozdób wykonuję również dekoracje pomieszczeń. Dzięki temu mój dom jest jeszcze bardziej przyjazny i przytuny. .

Gotowanie

Moja rodzina lubi dobrze zjeść. Z tego powodu wertuję strony internetowe w poszukiwaniu ciekawych i smacznych przepisów. Sprawia mi ogromną przyjemność, kiedy widzę ich zadowolenie na twarzy. Bardzo chętnie dzielę się nimi również z Wami, umieszczając poszczegóne przepisy na bogu.

Coś dla najmłodszych

Wszyscy wiemy nie od dzisiaj, jak dzieci lubią kolory. To właśnie da nich dziergam malutkie sweterki, ubranka, a nawet, dla tych starszych, zakładki do książek!

Natura

Uwielbiam obserwację wszelkiego rodzaju drzew, kwiatów, zwierząt. Będąc posiadaczką działki mogę z tym wszystkim obcować na co dzień. Wszystko to staram się uwieczniać okiem obiektywu mojego aparatu..

Nici

Kiedy patrzę na zrobiony obrus mam ochotę dać sobie dużego lajka. Pomimo tego, że praca tego typu wymaga skupienia oraz precyzji, uwielbiam ją. Ciężko mi wyobrazić sobie mój dom bez obrusu, serwtek zrobionych z nici. To właśnie one dodają mu specyficznej i niepowtarzalnej atmosfery.

0
Tye wpisów
0
Tyle ciepłych słów od Was
0
Tye lajków na facebooku
0
Tyle lat prowadzę już bloga
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rower. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rower. Pokaż wszystkie posty
  • Noworoczna twórczość

    Po świątecznym i noworocznym odpoczynku przyszedł czas na nowe wyzwania i nowe robótki! Pierwszą z nich wykonaną na przełomie 1017 i 2018 roku była czerwona czapka i szalik, na które dostałam zamówienie od jednej z moich koleżanek. Szalik zrobiony jest ściegiem  francuskim drutami 5, natomiast na czapce jest warkocz, więc użyłam drutów 4. Do ich wykonania moja koleżanka wybrała włóczkę Kocurek.



    Drugą czapkę zrobiłam już dla siebie. Jest w kolorze kremowym. Do jej zrobienia wykorzystałam włóczkę Zuzia  Natura, druty 2,5. Wzór na czapkę zaczerpnęłam od Reni. Jako że zostało mi trochę tej włóczki, to z resztek zrobiłam szalik szydełkiem 2 mm.





     Jeszcze przed świętami  przyszła do mnie kartka z życzeniami od Małgosi. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za tę piękną kartkę.


    6 stycznia oficjalnie rozpoczęliśmy z mężem sezon rowerowy z racji pięknej pogody i braku śniegu.


  • Ostatnie górskie wycieczki


    Czy u Was też taka jesienna pogoda? Jeszcze tak niedawno było piękne lato, a tu bach! i przyszła jesień (oby złota  polska).
    Ostatnią moją robótką była duża serweta o średnicy 90 cm zrobiona z nici Muza 20 szydełkiem  0,75 mm.


    Tak jak obiecałam w ostatnim wpisie, dzisiaj kolejna część naszej przejażdżki po górach. Pierwszym punktem wycieczki była Przełęcz Jugowska,  z której później udaliśmy się na Przełęcz Woliborską. Tego dnia pogoda była przepiękna, więc postanowiliśmy zrobić sobie krótką przerwę na mały oddech i posiłek na Polanie Bielawskiej.  To był już ostatni punkt naszej wycieczki. 
    Następnego dnia zdecydowaliśmy się pojechać na przełęcz Walimską, jednak naszym głównym celem była Wielka Sowa (punkt widokowy położony 1008 m. n.p.m. w Górach Sowich, środkowa część Sudetów). Pierwszy raz jechałam tą trasą na rowerze, więc nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Nie obyło się również bez kilku metrów prowadzenia roweru, ale dla osiągnięcia samego celu było warto! Widok jaki rozpościera się z wieży widokowej jest niesamowity. Cieszył mnie on tym bardziej, że po raz pierwszy wjechałam pod górę na rowerze! 
    Ostatnią wycieczką podczas naszego urlopu było odwiedzenie Sulistrowiczek, które leżą na terenie Ślężańskiego Parku Krajobrazowego. Podziwialiśmy również przepiękną kapliczkę zrobioną z drzewa świerkowego. Niestety w tym roku zabrakło nam czasu aby pojechać do Zagórza, ale mamy nadzieję, że w przyszłym roku odwiedzimy to urokliwe miejsce.




















    W ubiegłym tygodniu spotkałam się z Jolą i Dorotą na kawę i ciasteczka. Zostałam wraz z Jolą obdarowana chustecznikiem wykonanym przez Dorotę.Po więcej zdjęć odsyłam do jej bloga.